116 123 TELEFON ZAUFANIA DLA OSÓB DOROSŁYCH W KRYZYSIE EMOCJONALNYM (nr bezpłatny, czynny 5 dni w tygodniu w godz. od 14.00 do 22.00) 22 594 91 00 ANTYDEPRESYJNY TELEFON ZAUFANIA FORUM PRZECIW DEPRESJI (Linię oraz forum internetowe dostępne na stronie: www.forumprzeciwdepresji.pl obsługuje lekarz psychiatra.

Zmiany w dziecięcym telefonie zaufania! Uzyskanie pomocy jeszcze łatwiejsze Zmiany w polskim szkolnictwie pozostają kwestią sporną. Jednak ostatnia inicjatywa Ministerstwa Edukacji i Nauki jest bezdyskusyjnie ruchem w dobrą stronę.... 12 listopada 2021, 9:00 Które gminy w woj. śląskim są najbiedniejsze? Sprawdź te DANE. Może mieszkasz w jednej z nich? Najbiedniejsze gminy w woj. śląskim. W której gminie mieszkasz? Jest w rankingu tych najbiedniejszych? Zestawienie opracowane zostało przez pismo Wspólnota. W... 25 lutego 2021, 7:45 Religia na maturze już za trzy lata? Ministerstwo Edukacji i Nauki rozważa taki pomysł W 2024 roku na maturze może pojawić się nowy dodatkowy przedmiot - religia. Jak wynika z przekazów medialnych, religia jako przedmiot maturalny jeszcze nigdy... 11 lutego 2021, 8:32 Śmiertelność w woj. śląskim najwyższa od 5 lat. Wzrosła aż o 19,12 procent! Śmiertelność w woj. śląskim najwyższa od 5 lat! Według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba zgonów tylko w listopadzie 2020 roku w Polsce... 3 lutego 2021, 17:16 Śmiertelność w Śląskiem najwyższa od 5 lat! Wzrosła aż o 19,12 proc. Śmiertelność w Śląskiem najwyższa od 5 lat! Według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba zgonów tylko w listopadzie 2020 roku w Polsce... 3 lutego 2021, 11:53 MEiN przedstawiło harmonogram rekrutacji do szkół ponadpodstawowych Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosiło harmonogram rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Dokumenty do szkół można będzie składać od 17 maja do 21 czerwca. 22... 29 stycznia 2021, 8:25 Najlepsze technika w woj. śląskim. Ranking szkół Perspektyw 2021. Szkoła z Jastrzębia-Zdroju w czołówce ogólnopolskiej Ranking najlepszych techników Perspektyw 2021 w woj. śląskim. Fundacja Edukacyjna Perspektywy opublikowała najnowszy ranking 2021, który wskazuje najlepsze... 28 stycznia 2021, 11:26 Zimowy spacer w Śląskiem? Oto 15 pięknych i wyjątkowych miejsc! Koniecznie zobaczcie Gdzie na zimowy spacer w Śląskiem? Pogoda nie jest wymarzona: zimno, szaro i buro. Do tego lockdown, czyli wszystkie potencjalne atrakcje dla dzieci i dorosłych... 15 stycznia 2021, 8:00 Koronawirus nie odpuszcza. W Śląskiem ponad tysiąc nowych zakażeń! Gdzie najwięcej? Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 13 110 nowych zakażeniach w Polsce. Najwięcej przypadków odnotowano w woj. mazowieckim (1722), w Śląskiem przybyło 1080... 11 grudnia 2020, 12:12 Mamy już łącznie ponad milion zakażeń w Polsce. Dziś w Śląskiem 1494 nowe przypadki 2 grudnia MZ poinformowało o 13 855 nowych zakażeniach koronawirusem. Łączna liczba przypadków SARS-CoV-2 w Polsce przekroczyła milion. Raport resortu zdrowia... 2 grudnia 2020, 22:00 Koronawirus: 17 060 nowych zakażeń w Polsce, 1560 w woj. śląskim. Zmarło 579 osób Koronawirus: 17 060 nowych zakażeń w Polsce, z czego 1560 w woj. śląskim - takie informacje podało dziś Ministerstwo Zdrowia. Najwięcej zakażeń odnotowano w... 27 listopada 2020, 11:58 Nieoznakowane radiowozy w woj. śląskim. Fanpage internautów na Facebooku robi furorę [ZDJĘCIA] "Nieoznakowane radiowozy Policji", fanpage na Facebooku, robi prawdziwą furorę w sieci. Ma już ponad 300 tysięcy polubień. Internauci przesyłają zdjęcia... 18 listopada 2020, 7:50 Koronawirus. Gdzie w woj. śląskim jest najwyższy wskaźnik zakażeń? Zobacz te miejsca Koronawirus w woj. śląskim. Przybywająca liczba zakażeń nie zwalnia. W całej Polsce notowane są kolejne rekordy. W czwartek, 22 października, poinformowano o... 22 października 2020, 15:30 Covid-19: Nowy podział na strefy. Od 12 września 2020 całe woj. śląskie w strefie zielonej Całe woj. śląskie w strefie zielonej Covid-19 od 12 września 2020. Po raz pierwszy od ponad miesiąca żadnego powiatu woj. śląskiego nie ma nie tylko w strefie... 10 września 2020, 17:22 TOP 15 najgorętszych miejsc w województwie śląskim. Unikajcie ich! Nagrzany asfalt, beton i brak choćby jednego drzewa, pod którym można się schować, kiedy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Tak wyglądają niektóre... 13 sierpnia 2020, 15:02 Najpiękniejsze lokalizacje ogródków letnich w woj. śląskim ZDJĘCIA W letni, upalny dzień napicie się zimnego napoju lub zjedzenie obiadu czy deseru na świeżym powietrzu to sama przyjemność. Dobrze wiedzą o tym restauratorzy,... 27 lipca 2020, 18:36 Najdroższe ulice w woj. śląskim. Tutaj za mieszkanie trzeba sporo zapłacić! Poznaj najdroższe ulice w woj. śląskim! Własne mieszkanie to wciąż marzenie wielu osób pragnących "pójść na swoje". Wybór mieszkania to jedno, ważna jest jednak... 4 czerwca 2020, 7:44 189 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. 35 nowych zachorowań w Śląskiem. Niestety, są też kolejne ofiary koronawirusa Ministerstwo Zdrowia podało, że jest 189 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronairusem w Polsce, w tym 35 w województwie śląskim. Niestety, są też... 5 maja 2020, 19:38 Koronawirus na Śląsku: 53 nowe zakażenia w województwie śląskim [ 17:30] W niedzielę, 26 kwietnia, przed godz. 18 ministerstwo zdrowia potwierdziło 222 kolejnych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce. W tym 53 to mieszkańcy... 26 kwietnia 2020, 18:39 35. nowych przypadków koronawirusa w woj. śląskim [sobota Pacjenci są z Rudy Śląskiej, Katowic, Częstochowy, Zawiercia... Są 184 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem - poinformowało w sobotę 18 kwietnia rano Ministerstwo Zdrowia. W tym gronie jest 35 osób z... 18 kwietnia 2020, 11:10 Ci mężczyźni są podejrzani o gwałt! Rozpoznajesz ich? Śląskie. Rozpoznajecie tych mężczyzn? Jeżeli tak, to koniecznie skontaktujcie się z policją. Są oni podejrzewani o gwałt i poszukuje ich policja na terenie... 19 lutego 2020, 9:33 W którym zawodzie najłatwiej o pracę w woj. śląskim? Tych osób poszukują pracodawcy. Kogo poszukują pracodawcy w regionie? W woj. śląskim stopa bezrobocia na koniec 2019 roku wyniosła 3,6 procent. W ostatnich latach wiele się na naszym rynku... 14 lutego 2020, 8:32 W Komendzie Głównej Policji funkcjonuje Telefon Zaufania Komendy Głównej Policji, zwany dalej "TZ KGP", który służy do przyjmowania informacji dotyczących w szczególności: 1) przestępstw oraz ich sprawców, gdy rozmówca nie chce złożyć zawiadomienia w trybie określonym w Kodeksie postępowania karnego; 2) osób poszukiwanych; 3) Odpowiedzi Mogliby wezwać policje do ciebie jakbyś powiedziała,że idziesz się zabić itp. Jakbyś powiedziała,że się tniesz i masz dość życia itd. to raczej nie przyjechaliby do ciebie,chociaż nwm... Różnie bywa To zależy bo mogą zdecydować że coś ci zagraża więc to zgłoszą. Najlepiej jak potrzebujesz pogadać to nie podawaj swoich danych Jeśli nie powiesz że idziesz się zabić to nie przyjadą. Będą próbowali cię przekonać żebyś nie robiła takich rzeczy itd. Bez obaw, nie od tego oni są. Mają pocieszać i ewentualnie ratować życie a nie pilnować co kto robi. Jest to tak że gdy uznają że twoje życie jest zagrożone mogą wezwać pomoc, rzadko jest interwencja służb nie podawaj danych jeśli potrzebujesz pogadać Superaa odpowiedział(a) o 02:50 Myślę, że to ciężko określić, nie lepiej pogadać z bliskimi? Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Telefon zaufania dla mężczyzn działa pod numerem 608 271 402 w każdą środę między godz. 17 a 19. Na infolinii dyżuruje wykwalifikowany psycholog, który zatrudniony został przez Centrum Pomocy Społecznej Dzielnicy Śródmieście, bo to właśnie ta jednostka koordynuje ten projekt z ramienia dzielnicowego ratusza.
Dane w Bazie Placówek Pomocowych zostały zebrane dzięki dofinansowaniu ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych będących w dyspozycji Ministra Zdrowia oraz środków własnych Fundacji Praesterno.
Czynny 7 dni w tygodniu. 24 godziny na dobę. telefon bezpłatny. kontakt przez e-mail. czat 17-22 Pon.-Pt. strona www. Telefon dostępny jest dla osób, które z różnych powodów nie mają możliwości bezpośredniego kontaktu z psychologiem, udziela pomocy osobom doświadczającym kryzysu emocjonalnego, samotnym, cierpiącym z powodu Gdzie dzwonić w pierwszej kolejności, jeśli gry hazardowe stają się dla problemem? Czujesz, że z Twoją grą jest coś nie w porządku? Tracisz kontrolę nad sobą, grasz coraz dłużej, a Twoje długi rosną z dnia na dzień? Albo obserwujesz tego typu zachowania u bliskiej Ci osoby? Skorzystaj z telefonu zaufania – dzięki niemu szybko skontaktujesz się z fachowcem, który dokładnie wypyta o szczegóły sytuacji i podpowie Ci, co robić. Gdzie dzwonić, jeśli Ty lub bliska Ci osoba ma problem z uzależnieniem od hazardu? Czasami w trudnej sytuacji łatwiej jest zadzwonić niż umawiać się na wizytę u specjalisty czy szukać poradni uzależnień w swojej miejscowości. Telefon zaufania gwarantuje łatwość kontaktu i – co nie mniej ważne – pełną anonimowość. Dyżurują przy nim fachowcy, którzy wiedzą, jak pomóc w przypadku nadmiernej skłonności do gier hazardowych. Odpowiedzialni bukmacherzy Lista bukmacherów, u których obowiązuje regulamin odpowiedzialnej gry Dla graczy, mających problem z hazardem (np kasyno czy zakłady bukmacherskie), działa w Polsce telefon prowadzony przez Instytut Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, adresowany do wszystkich osób z uzależnieniami behawioralnymi (czyli takimi, które przejawiają się przez nadmierne zachowania, a nie przez zażywanie jakichś substancji): tel. 801 889 880 – czynny codziennie (także w weekendy) w godz. 17-22. Jak wyjaśniają specjaliści z PTP, ten telefon ma służyć wszystkim, którzy mają problem z uzależnieniami behawioralnymi ( od hazardu, zakładów bukmacherskich czy od internetu, do grupy uzależnień behawioralnych zalicza się też pracoholizm, zakupoholizm, seksoholizm czy objadanie się) oraz dla ich bliskich – rodziny, przyjaciół, znajomych, którzy zauważają problem, ale nie wiedzą, jak sobie z nim radzić. Problem z hazardem: kiedy skorzystać z telefonu zaufania? Kiedy zadzwonić? Kiedy potrzebujesz. Nie miej wyrzutów sumienia, że zawracasz komuś głowę – telefon zaufania jest po to, by porozmawiać o problemie z kompetentną osobą. Fachowiec może przecież rozwiać Twoje wątpliwości i uspokoić, że wszystko jest w porządku. A jeśli nie – podpowie, co robić dalej. Dzwoń, jeśli: granie powoduje Twoje kłopoty finansowe, zawodowe lub rodzinne, po każdej porażce musisz się „odegrać” i nie potrafisz zakończyć gry, z powodu hazardu (zakładów bukmacherskich) zapominasz o ważnych uroczystościach rodzinnych, zobowiązaniach w pracy czy o swoich dzieciach, dla zdobycia pieniędzy na grę podejmujesz zachowania naruszające prawo lub ryzykowne, gra przestała sprawiać Ci przyjemność, stała się przymusem, któremu nie jesteś w stanie się oprzeć. Koszt połączenia z telefonów stacjonarnych jest równy cenie jednego impulsu (zgodnie z taryfą operatora), dzwoniąc z telefonów komórkowych płacisz za każdą minutę (zgodnie z taryfą operatora). Możesz też zadzwonić pod inne numery, oferujące pomoc i wsparcie osobom, dla których gry hazardowe stają się problemem. 116 123 – Kryzysowy Telefon Zaufania, czynny codziennie w godz. 14-22. 22 425 98 48 – warszawska Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna, czynna od poniedziałku do piątku w godz. 17-20, w soboty w godz. 15-17, 22 823 65 31 – Telefon zaufania Poradni Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar, czynny codziennie w godz. 9-21, tu specjaliści nastawieni są głównie na innego rodzaju uzależnienia, ale hazardzistom także są w stanie pomóc. Jeśli zastanawiasz się, czy z Twoją grą jest wszystko w porządku, nie zamartwiaj się, tylko zadzwoń do specjalistów, dyżurujących przy telefonie zaufania. Oni wyjaśnią Ci, co się z Tobą dzieje i podpowiedzą, co dalej. Dzięki nim szybko zorientujesz się, że można znaleźć rozwiązanie dla sytuacji, w której się znalazłeś, że jest wyjście – wystarczy, że z niego skorzystasz. Jeśli problem dotyczy bliskiej Ci osoby – dzięki tej telefonicznej rozmowie zorientujesz się, jak możesz jej pomóc. Pamiętaj też, że uzależnienie od hazardu dotyka tylko niewielkiej grupy grających. Jeśli nie możesz przestać grać, a nie chcesz dzwonić do specjalisty (co rekomendujemy), to w pierwszej kolejności powinieneś przestać grać za własne pieniądze. Najlepiej będzie, jak przerzucisz się na darmową kasę od legalnych polskich bukmacherów internetowych. Wówczas nie odczujesz w ogóle we własnej kieszeni potencjalnej utraty pieniędzy po nietrafionym kuponie bukmacherskim online. Darmowe bonusy online znajdziecie pod tym linkiem. Pamiętajcie, że wszystkie nasze bonusy działają tylko z naszym kodem promocyjnym. Nałóg można opanować, musicie tylko pamiętać, aby nie wpłacać własnej kasy na salda depozytowe u bukmacherów. Ogólnokrajowy telefon zaufania dla kobiet będących ofiarami przemocy - 08000116016 - oferuje wstępne porady telefoniczne w kwestii wszystkich form przemocy. Über das bundesweite Hilfetelefon bei Gewalt gegen Frauen - 08000116016 - ist eine telefonische Erstberatung zu allen Formen von Gewalt möglich.
10 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1283 20 lipca 2009 19:03 | ID: 36897 Co sądzicie o nowej telefoni komórkowej... tej powiązanej z pewnym radiem i Ojcem Dyrektorem. Czy to przystoi Kościołowi? A może jest to dobry sposób na promowanie wiary? 1 Bartt Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23. Posty: 5452 20 lipca 2009 21:50 | ID: 36919 O ile się orientuje, to nie jest to sieć Kościoła tylko o. Rydzyka. Więc nie podciągajmy jej pod KK, bo to nie działanie Kościoła, a o. Rydzyk nawet nieoficjalnie nie jest reprezentatywnym w sensie statystycznym kapłanem :) 2 Isabelle Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42. Posty: 21159 21 lipca 2009 10:39 | ID: 37049 Ale wszyscy Rydzyka kojarzą z kościołem katolickim i tego nikt nie zmieni! 21 lipca 2009 10:41 | ID: 37051 zwłaszcza jeszcze że telefonię zakreklamował WIELKI BRAT K. 4 Isabelle Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42. Posty: 21159 21 lipca 2009 10:45 | ID: 37054 Moim zdaniem to kolejny pomysł na biznes, przemyślany i przekalkulowany. Bo przecież jest pomysł, kasa na rozruch i co naważniejsze wielka sieć odbiorców. Rydzyk kojarzy mi się juz od dawna jako biznesmen a nie duchowny. Ale wiem, ze dla wielu jest duchownym. I on własnie liczy na takich odbiorców. Wiec czy chce czy niechce ( a przeciez to janse że na to liczy) odbiorcami będa katolicy. Rydzyk to jakby taki wielki portal społęcznościowy;) Jedzie z biznesami na karkach katolików ot co... 5 misiek Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44. Posty: 1182 21 lipca 2009 11:27 | ID: 37067 Bartt napisał 2009-07-20 21:50:40O ile się orientuje, to nie jest to sieć Kościoła tylko o. Rydzyka. Więc nie podciągajmy jej pod KK, bo to nie działanie Kościoła, a o. Rydzyk nawet nieoficjalnie nie jest reprezentatywnym w sensie statystycznym kapłanem :)skoro tak to czemu w każdym ( lub prawie każdym kościele ) jest rozgłośnia i plakaty reklamujące tę stacje radiową. 6 elap83 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 16-02-2009 10:27. Posty: 273 21 lipca 2009 12:41 | ID: 37123 Spójrzmy prawdzie w oczy P. Rydzyk ma głowę do interesów.. a najgorsze jest to że biedne babcie słuchają jego rad i kupią sobie taką komórkę to mnie przeraża ... potrafi manipulować.. i Bartt tak jest prawda że dzięki wierze w kościół i naszą religie..Robi interesy na starszych często osobach .... 7 anusia Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27. Posty: 1629 21 lipca 2009 14:36 | ID: 37195 ja na temat tzw "ojca" rydzyka mam tylko niecenzuralne słowa. nikt w tym kraju tak nie zaszkodził kościołowi i katolikom jak on. a kościół też sam sobie winien bo już dawno powinni go usunąć . 8 Bartt Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23. Posty: 5452 21 lipca 2009 16:06 | ID: 37240 Straszne i przerażające... co teraz będzie :/ o. Rydzyk ma głowę do interesu - to fakt. Uważam, że jego działalność przynosi obecnie więcej szkody niż pożytku Kościołowi ALE nie przekreśla katolickich inicjatyw również na polu gospodarczym i medialnym. Mi się nie do końca podoba, co ks. Rydzyk robi - ale ja robię dalej swoje i mimo, że w środowisku kościelnym siedzę dość intensywnie - mam znikomy kontakt z RM czy z ludźmi związanymi z tym środowiskiem. Co do biednych babć... jeśli są biedne, to nie kupią - jeśli kupią - to znaczy, że je na to stać. I teraz najstraszniejsze w tym wszystkim: to są wolne osoby i mogą swobodnie dysponować swoimi pieniędzmi. I jeśli chcą kupić telefon w sieci "w Rodzinie" - mają do tego prawo. O. Rydzyk zachęca ludzi do finansowego wspierania jego poszczególnych przedsięwzięć - i dobrze mu to idzie - widać, zna się na technikach reklamy i PR :) Ma określony target (grupę społeczną do której chce trafić) i udaje mu się to. To się nazywa reklama. A patrząc rzetelnie na nową ofertę komórkową, to powiem Wam, że... wcale nie wypada źle. Przegrywa w prawdzie z Wielką Trójką (Orange, Plus, Era) ale tylko z mojego punktu widzenia. Natomiast z punktu widzenia osoby do której sieć jest skierowana (czyli są to zazwyczaj osoby starsze, nie wysyłające kilkudziesięciu SMSów dziennie, nie korzystający z dostępu do Internetu mobilnego) oferta jest całkiem atrakcyjna. Tanio jest wewnątrz sieci (podobne usługi ma Plus i Orange, nie wiem jak Era na kartę). Ogromnym plusem jest aparat telefoniczny stworzony z myślą o osobach starszych. Bo np. ja szukam telefonu na kartę, obojętnie w jakiej sieci dla swojego dziadka. I nie mogę znaleźć, bo dostępne modele mają po prostu za małe przyciski i wyświetlacze dla starszej osoby. Tak więc sieć nie wygląda źle, a biorąc pod uwagę ten aparat telefoniczny i niską cenę połączeń na numery stacjonarne (niższą niż u konkurencji) może to być ciekawa opcja dla starszych osób niekoniecznie związanych ze środowiskiem Radia Maryja. Mam wrażenie, że cała atmosfera wokół ojca Rydzyka (na którą rzecz jasna sam sobie solidnie zapracował) powoduje, że każde jego działanie budzi duży sprzeciw. Często nasze wątpliwości mają słuszne podstawy i może nam się wiele nie podobać. Ale to nie zwalnia nas od odrobiny obiektywizmu i rzetelności przy komentowaniu takich spraw. 9 anusia Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27. Posty: 1629 21 lipca 2009 16:14 | ID: 37245 ciekawe skąd oni wzięli te telefony dla starszych osób? ja od 2 lat szukam takiego z duzymi literami dla mojej 79 letniej babci i mi się nie czy będzie go można kupic na wolnym rynku bez zapisywania sie do"rodziny". 24 lipca 2009 12:19 | ID: 37873 donosi że Polska Telefonia Cyfrowa - właściciel sieci ERA domaga się unieważnienia przetargu na przyznanie częstotliwości na której działa sieć wRodzinie - Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał spółce rację. Teraz czekamy tylko na wyrok sądu apelacyjnego.
  1. Жፗдዊтυжу еሎոнтозы
    1. ሀቷաፏа αбрαየатр иψициζጻтባጭ
    2. Аርωсвеսιдሿ нխглևኚ ጯρըсоቂաκዚз рፏብፔψаβε
    3. ሚռጨкт ጎоσулիπ
  2. Րяպеξилεсу эпалыዖ
    1. Ипсу չэкуֆሥኄ αрατашθ
    2. Րէሰоп дιጆա кяκαпрኄз ωሾωδα
    3. Егዝрխβу λупрէзвες кряпθքажևв
  3. Ятሿ еηу
Telefon zaufania to wciąż aktywna sieć, która umożliwia kontakt pomiędzy kimś, kto potrzebuje pomocy, a kimś, kto powinien go wesprzeć. Sulimir Szumielewicz Rozmowa często zaczyna się Life Line2007 5,7 95 ocen 46 chce zobaczyć Strona główna filmu Podstawowe informacje Pełna obsada (18) Opisy (1) Opinie i Nagrody Forum {"type":"film","id":430993,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Telefon+zaufania-2007-430993/tv","text":"W TV"}]}
116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży - bezpłatny, całodobowy telefon zaufania Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Można także pisać: www.116111.pl. 800 080 222 - całodobowa bezpłatna infolinia dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli. 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
Lucyna Kicińska Pedagożka, trenerka, wykładowczyni, koordynatorka, eksper... Temat: Roczny staż/wolontariat w Telefonie Zaufania dla Dzieci i... Zapraszamy studentów czwartego i piątego roku oraz absolwentów kierunków psychologii, socjologii, pedagogiki oraz resocjalizacji (lub kierunków pokrewnych) do odbycia rocznego stażu w Telefonie Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111. Oferujemy: - Staż, w trakcie którego będziesz mógł/a pomóc dzieciom i młodzieży; - Doskonalenie umiejętności rozmowy psychologicznej i wspieranie rozwoju osobistego i zawodowego pod kierunkiem doświadczonych pracowników Fundacji Dzieci Niczyje; - Elastyczne godziny odbywania stażu – z uwzględnieniem godzin obsługi Telefonu 116 111 ( – – lub – - od poniedziałku do soboty; - Pracę w największej Fundacji w Polsce zajmującej się ochroną dzieci przed krzywdzeniem, oraz pomoc dzieciom krzywdzonym, ich rodzicom i opiekunom; - Podpisanie umowy stażowej na rok (ok. 60 h szkoleń; 540 h pracy przy linii, spotkań wprowadzających i omówień dyżurów; odpisanie na min. 120 wiadomości online; 100 h pracy na rzecz projektu); - Pracę w młodym, dynamicznym zespole. Nie czekaj - zgłoś się już dziś! Rekrutacja trwa tylko do 16 stycznia 2011 r. Więcej informacji oraz formularz zgłoszeniowy: UWAGA: Staż odbywa sie w Warszawie! Temat: Roczny staż/wolontariat w Telefonie Zaufania dla Dzieci i... Witam, Prowadzimy w ramach Europejskiego Roku Wolontariatu 2011 akcję " Chcemy, aby na naszym Facebookowym profilu pojawiły się aktualne propozycje, gdzie młodzi ludzie mogą działać. Zapraszamy do nas na wall'a: pozdrawiam, Dorota Korczyk Temat: Roczny staż/wolontariat w Telefonie Zaufania dla Dzieci i... Fundacja Promyk Słońca uruchamia Centrum Wolontariatu: zapraszamy pełnoletnich, odpowiedzialnych wolontariuszy, którzy chcieliby zdobyć doświadczenie w pracy z dzieckiem niepełnosprawnym. Oferujemy bezpłatne szkolenie z metod pracy z dzieckiem z wyzwaniami rozwojowymi. Więcej informacji na
„Agresja, uzależnienia, wypalenie zawodowe, bezrobocie, przemoc domowa – z takimi problemami po powrocie z misji dzwonią weterani szukający pomocy pod specjalnym numerem. Telefon zaufania uruchomiono w Wojskowym Instytucie Medycznym dwa lata temu. Od tamtej pory zadzwonił ponad 70 razy.

Jak wy?ej si? nie dziwi? ?e osoba "po drugiej stronie telefonu" nie wykazuje zainteresowania spraw? kogo? naprawd? potrzebuj?cego, gdy zaraz dzwoni kto? i mówi ?e go rodzice bij? a jak przychodzi do podania numeru to si? kto? roz??cza. Pozatym, nie ka?dy psycholog to dobry psycholog. Warto te? postawi? si? w ich sytuacji, oni maj? pomaga?, ale do nich dziennie dzwoni kilkana?cie albo i kilkaset osób z ró?nymi problemami. Ci, którzy to wys?uchuj? to te? ludzie, te? maj? psychik? na któr? to mocno dzia?a. Mog? by? te? zm?czeni je?li dzwoni do nich kilkadziesi?t osób, a ich problem do nieodwzajemniona mi?o??. Taki nat?ok tego samego w kó?ko wyrabia w Nich schemat, wed?ug którego udzielaj? pomocy, i dla niektórych z nich dla przyk?adu "nieodwzajemniona mi?o??" to nie jest temat ?ycia i ?mierci wi?c pomagaj? tak jak ich to boli czy porusza. By? mo?e osoby z góry akurat trafi?y na takich psychologów. Pozatym, nikt nigdy nie osi?gnie takiego zrozumienia i takiego wzbudzenia uczu? w drugiej osobie w danym problemie jaki sam prze?ywa. Nie chce tutaj nikogo krytykowa?, chc? tylko aby?cie inaczej spojrzeli na to i mo?e inaczej spróbowali zrozumie? obie strony. _________________Pomoc na GG: 386 88 96

Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 - Apel do miast o jego wsparcie i promocję. ZMP zachęca miasta do szerokiej kampanii informacyjnej o telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, w szczególności w szkołach, bibliotekach, miejskich ośrodkach sportu i rekreacji oraz instytucjach kultury. W związku z narastającym moim telefonem zaufania jest moja przyjaciółka nie wiem co musiaĹ‚oby pchąć mnie do tego ĹĽeby dzwonić do obcych ludzi-moĹĽe jestem za twarda,a moĹĽe mam przyjaciół ktĂłrzy znajÄ…c mnie,lepiej mi pomogÄ…? ale nie kaĹĽdy "ma tak jak ja" ,napewno sÄ… ludzie ktĂłym takie telefony sÄ… potrzebne,gdyby tak nie byĹ‚o pokasowaliby takie numery pomocy --------------------Mika co jej spacja czasem zanika ;)1,2,3,Franek
Telefon zaufania dla weteranów działa już dwa lata. 20.03.2016, godz. 05:02. A A. Agresja, uzależnienia, wypalenie zawodowe, bezrobocie, przemoc domowa – z takimi problemami po powrocie z misji dzwonią weterani szukający pomocy pod specjalnym numerem. Telefon zaufania uruchomiono w Wojskowym Instytucie Medycznym dwa lata temu.
Osoba chora na depresję niewątpliwie potrzebuje pomocy. Jedną z form takiej pomocy jest możliwość korzystania z telefonów zaufania. Telefon zaufania daje możliwość uzyskania szybkiej pomocy. Jak działa telefon zaufania? spis treści 1. Telefon zaufania - jak działa? 2. Telefon zaufania - wsparcie 3. Telefon zaufania - obiektywne informowanie 4. Telefon zaufania - interwencja 5. Telefon zaufania - w depresji rozwiń Dużą zaletą tej formy pomocy w depresji jest również anonimowość. Często łatwiej jest porozmawiać o swoich problemach z kimś zupełnie dla nas obcym. Telefon zaufania wspiera w depresji, obiektywnie informuje i pomaga osobom w depresji. Zobacz film: "Leczenie depresji" 1. Telefon zaufania - jak działa? U podstaw pomagania przez telefon zaufania leży przekonanie, że człowiek ma siłę, aby poradzić sobie ze swoimi problemami To, co najbardziej pomocne znajduje się w nim, należy tylko to aktywować, uruchomić, ujawnić. Człowiek potrzebuje przestrzeni, w której poczuje się autonomiczny i odpowiedzialny za siebie, w której odszuka tkwiące w nim, oraz w jego otoczeniu umożliwiające przezwyciężenie trudności. Przestrzeń tę współtworzy dyżurny telefonu zaufania. Jest to przestrzeń, w której człowiek otrzymuje czas, uwagę, zrozumienie. Otrzymuje też wysłuchanie. Dzwoniący na telefon zaufania ma okazję opowiedzieć o tym, co go trapi. Rozwijając opowieść może uwolnić się od emocji, które utrudniają intelektualną analizę problemu. W trakcie rozmowy przez telefon zaufania uzyskuje też informację, że jest osobą wartościową, jest w stanie poradzić sobie z problemem, a gdy sama sobie nie radzi, zasługuje na pomoc innych. Może też uzyskać informacje pomocne dla rozwiązania problemu. Można wyróżnić cztery zasadnicze funkcje, jakie pełni telefon zaufania w pomaganiu osobom chorym na depresję. 2. Telefon zaufania - wsparcie Telefon zaufania ma stwarzać osobie zgłaszającej się po pomoc możliwość, by w życzliwym, bezpiecznym i anonimowym kontakcie powierzyła komuś kłębiące się w niej emocje, niezależnie od tego, z czym są związane. Fundamentalna zasada telefonu zaufania głosi, że możliwość wypowiedzenia się w ważnych i trudnych dla siebie sprawach powinna być dostępna każdemu dzwoniącemu, całodobowo, w warunkach anonimowości i dyskrecji. Tego typu pomoc telefoniczna opiera się na założeniu, że klient dzwoni z deficytem "pojemności emocjonalnej", tzn. z trudnością "pomieszczenia" w sobie i wytrzymania emocji, które przeżywa. Pomoc tlefonu zaufania polega więc na aktywnym, wspierającym słuchaniu. Dyżurny telefonu zaufania pomaga klientowi w rozpoznaniu i nazwaniu trudności, analizowaniu możliwych dla klienta sposobów postępowania w tej sytuacji, szukaniu oparcia w sobie i najbliższym otoczeniu itp. Tego typu działanie opiera się na założeniu, że klient dzwoni przede wszystkim z deficytem rozpoznania własnego potencjału do zmiany, trudnościami w ocenie sytuacji i planowaniu działań. Pomoc telefoniczna polega więc na mobilizowaniu odpowiedzialności i zasobów klienta w jego trudnej sytuacji. To, że dyżurny podczas rozmowy ma podtrzymywać odpowiedzialność klienta za pomoc sobie, oznacza rozpoznanie, co w sytuacji klienta jest możliwe do zrobienia dla niego samego i przez niego samego. Odpowiedzialność jest więc niejako przeciwieństwem biernej zależności. Nie oznacza to, że klient ma rozwiązać swój problem całkiem sam. Ma raczej przyjąć postawę aktywną w jego rozwiązaniu (w przeciwnym razie może nadal trwać w impasie). Przejawem takiej odpowiedzialności za siebie, może być zwrócenie się do innych osób (lekarza, psychoterapeuty, pedagoga, rodzica, grupy wsparcia itp.), która może lepiej pomóc niż dyżurny telefonu. Warto podkreślić, że podtrzymywanie odpowiedzialności klienta, nie ma nic wspólnego z obwinianiem go ("sam jesteś za to odpowiedzialny"). 3. Telefon zaufania - obiektywne informowanie Obiektywne informacje, podczas rozmowy na telefon zaufania,to dostarczanie wiedzy o problemie (charakter problemu zależy od specyfiki telefonu), dawanie wskazówek co do sposobów pokonania trudności, udzielanie informacji o miejscach, gdzie można uzyskać pomoc, o procedurach, jakie trzeba podjąć itd. Tego typu działanie telefonu zaufania opiera się na założeniu, że klient dzwoni przede wszystkim z deficytem informacji i wiedzy. Pomoc telefoniczna polega głównie na dostarczeniu mu brakującej wiedzy czy informacji. 4. Telefon zaufania - interwencja Pomoc osobie w depresji poprzez telefon zaufania polega również na uruchomieniu działań kryzysowych wobec niej. Jeśli klient znalazł się w trudnym położeniu, np. na skutek próby samobójczej, rozwoju choroby psychicznej, oznacza to konieczność kontaktu i współpracy z odpowiednimi placówkami (np. pogotowiem ratunkowym, szpitalem, pogotowiem opiekuńczym itp.). Może także oznaczać współpracę z zespołem, który uda się z interwencją. Dyżurny telefonu zaufania uruchamia proces pomagania klientowi, który sam ma ograniczone możliwości (zewnętrzne lub wewnętrzne) pomocy samemu sobie, oraz pilotuje sprawę klienta do czasu przejęcia jej przez specjalistyczne placówki. Tego typu działanie opiera się na założeniu, że klient dzwoni przede wszystkim z deficytem sił i możliwości działania. Pomoc telefoniczna jest wtedy wstępem do interwencji kryzysowej. 5. Telefon zaufania - w depresji Warto podkreślić, że rozmowy prowadzone w ramach telefonu zaufania są bezpłatne, niezależnie od tego, z jakiej sieci wykonywane jest połączenie. Można dzwonić z każdego miejsca w Polsce, zarówno z telefonu stacjonarnego, jak i komórkowego. Czas rozmowy w telefonie zaufania jest nieograniczony. Osoby dzwoniące mają prawo do zachowania anonimowości. Specjaliści udzielają przeżywającym trudności wsparcia, a w razie potrzeby mogą także skierować do specjalisty. Chorzy na depresję oraz ich rodziny mogą tam znaleźć pomoc i wsparcie. Specjaliści w trakcie rozmów zadają pytania otwarte, zostawiając tym samym osobie zgłaszającej się po pomoc możliwość wybrania i przedstawienia tych informacji, które wydają się jej ważne. Inaczej, gdy osoby chore na depresję są małomówne, zrezygnowane, będące w depresyjnym nastroju lub niepewne, czy w ogóle chcą rozmawiać. Specjaliści zadają wówczas kilka pytań zamkniętych, co pozwala przełamać pierwsze lody i zachęcić osoby zwracające się o pomoc do rozmowy. Funkcjonuje już antydepresyjny telefon zaufania, przy którym dyżurują specjaliści od leczenia depresji. Udzielają porad, wspierają chorych i ich rodziny. Telefon zaufania jest skierowany do osób, które podejrzewają, że mogą mieć depresję. W trakcie rozmowy dowiedzą się, co w tej sytuacji mogą i powinni zrobić. Warto, aby taką formę pomocy rozważyły osoby, które wiedzą, że chorują na depresję, lecz nadal mają opory przed pójściem do specjalisty. Być może rozmowa z ekspertem pomoże im podjąć leczenie. Z telefonu zaufania mogą także skorzystać osoby, które są w trakcie leczenia, a mają pytania, których nie zadali lekarzowi prowadzącemu, a także bliscy chorych na depresję. Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy TVN odmówił promocji Dziecięcego Telefonu Zaufania. Rzecznik Praw Dziecka: "Nie chce poinformować o realnej pomocy". Jak przekonuje Rzecznik Praw Dziecka, telewizja TVN odmówiła wzięcia udziału w kampanii promującej Dziecięcy Telefon Zaufania. Mikołaj Pawlak informuje, że Telewizja Polska oraz Polsat wzięły udział w akcji.
Na zdjęciu: Uczestnicy dyskusji panelowej „Polska racja stanu a problem niemiecki”. Jubileusz 60-lecia Instytutu Zachodniego. Od lewej siedzą: Andrzej Olechowski, Bronisław Geremek, Adam Krzemiński, Andrzej Sakson, Władysław Bartoszewski, Adam D. Rotfeld. Fot. Instytut Zachodni w Poznaniu / Wybór zdjęcia ============================================ Niezwykle tolerancyjny musi być naród, w przeważającej mierze katolicki, wybierający prezydenta mającego żydowskich przodków, syna rabina na ministra, wnuka żołnierza Wehrmachtu na premiera, oddający w większości głos na partię kierowaną przez mniejszości narodowe. Nazywając Jana Kobylańskiego antysemitą i typem spod ciemnej gwiazdy, za najbardziej obciążający zarzut Sikorski uznał spostrzeżenie lidera południowoamerykańskiej Polonii: W Polsce muszą rządzić Polacy, to tragedia, że w polskim MSZ 80 proc. stanowisk mają Żydzi”. Ciekawe, że dostrzegł to też Bartoszewski. W lutym 2011 r. po wizycie premiera w Jerozolimie, znany z niepohamowanego gadulstwa, ogłosił: Polska to ewenement. Proszę wskazać inny kraj w Europie, w którym w ostatnim 20-leciu trzech szefów dyplomacji, Meller, Rotfeld i Geremek, było żydowskiego pochodzenia, jeden ma honorowe obywatelstwo Izraela, a obecny ma żonę Żydówkę (dziwnie zapomniał o rodowodzie swoim, swojej żony i żony prezydenta). Z kolei minister (ten od żony Żydówki) przy tej samej okazji zadekretował: Polska to kraj filosemicki. Wiemy, także od Bartoszewskiego, jak zostaje się ministrem spraw zagranicznych. Geremek telefonicznie zapytał go: Władek, mam dla ciebie propozycję na tak lub na nie. Chcesz porządzić w MSZ? Ewenementem w skali światowej jest zdominowanie przez mniejszość jednego z decydujących segmentów administracji publicznej, i to w kraju o społeczeństwie homogenicznym narodowościowo, jak żadne inne w Europie. Rzeczą złą jest dyskryminowanie kogokolwiek tylko z powodu jego pochodzenia, ale haniebną – wymuszanie dla siebie specjalnych przywilejów tylko dlatego, że się jest określonej nacji i wzajemne wspieranie się w tym w ramach solidarności etnicznej. Niezwykle tolerancyjny musi być naród, w przeważającej mierze katolicki, wybierający prezydenta mającego żydowskich przodków, syna rabina na ministra, wnuka żołnierza Wehrmachtu na premiera, oddający w większości głos na partię kierowaną przez mniejszości narodowe. W tej sytuacji Bartoszewski i Sikorski stają za granicą przed nie lada trudnym i dwuznacznym zadaniem przekonywania rozmówców, że ich oskarżenia Polaków o nacjonalizm, antysemityzm i ksenofobię oraz że w Polsce nie brak ludzi myślących tak, jak Breivik, są prawdziwe. W świecie cywilizowanym od dawna funkcjonuje zawodowy korpus urzędników, pozostających w służbie państwa, obowiązują jasne kryteria przystępowania do niego, a dyplomatami są ludzie znający swój fach. Nie z układu, ale za sprawą prezentowanych kompetencji. Nienaganna przeszłość, poczucie odrębności wobec innych narodów kształtowane przez czynniki takie, jak: język, świadomość pochodzenia, poczucie tożsamości narodowej, historia, więzy krwi, stosunek do dziedzictwa kulturowego, szczególnie ujawniające się w sytuacjach kryzysowych, gdy potrzebne jest wspólne działanie na rzecz ogólnie pojętego dobra narodu – oto podstawowe cechy, które powinny określać dyplomatę Rzeczypospolitej. Niestety, można powiedzieć, że w Polsce obowiązuje model stalinowski, gdzie ambasadorami i wysokimi rangą dyplomatami zostają ludzie, których główną rekomendacją jest znajomość z kimś ważnym, przynależność do jednej koterii, rasy. Pomaga metryka urodzenia i powiązanie z klanowym układem narodowościowym. Czasami wygląda na to, że dobrze być „wyselekcjonowanym przez Kiszczaka” lub „poleconym przez Urbana”. Szansę stworzenia po 1989 r. profesjonalnej służby dyplomatycznej zmarnowało wąskie grono ludzi związanych z Geremkiem, którzy potraktowali MSZ niemal jak łup, obsadzili w nim wszystkie ważniejsze stanowiska, dobrze przy tym chroniąc PRL i jego nomenklaturę. Jeśli się przyjrzeć bliżej sprawie Geremka, w ścisłym kierownictwie dyplomaci z klucza narodowościowego stanowili nie mniej niż 80 procent. Paradoksalnie – równocześnie jego partia oraz jego „organ prasowy” – „Gazeta Wyborcza” – twierdzili, że Polska to kraj nękany antysemityzmem bez Żydów. Że chodziło o coś zupełnie innego, niech świadczą wypowiedzi sojuszników Geremka „w rządzeniu ksenofobicznym narodem”. W wywiadzie dla ukraińskiego „Zierkało Niedieli” – Kwaśniewski rzekł: w naszym kraju nie ma zbyt licznie reprezentowanych mniejszości narodowych, tym bardziej je więc wysoko cenimy. Wtórował mu Michnik: być może rządy AWS przyniosą pożegnanie z mityczną, choć bezsensowną wiarą w państwo narodowo-katolickie rządzone przez lustratorów i dekomunizatorów. I przyniosły – w MSZ do takiego pożegnania doszło. „Dorobek kadrowy” Geremka w uwalnianiu MSZ od chorej polskiej ksenofobicznej tradycji był zaiste imponujący. Znaczna ilość nie tylko ważnych stanowisk, ale także dotyczących szeroko rozumianej polityki zagranicznej znalazły się pod kontrolą owej mniejszości: Geremek i jego ekipa w MSZ, przewodniczący komisji spraw zagranicznych Sejmu i Senatu, szef Komisji Integracji Europejskiej, doradca lidera „S” ds. zagranicznych. Jeśli dorzucimy do nich, jak go nazwał Siemiątkowski, „Mojżesza polskiej lewicy” – Kwaśniewskiego, upiorny krąg się domknął. Przedstawiciele owej mniejszości niby żartem konstatowali, że w takiej sytuacji zebranie „minianu”, tj. co najmniej 10 mężczyzn potrzebnych dla odbycia popołudniowej modlitwy żydowskiej, stało się w ścisłym kierownictwie MSZ, po raz pierwszy od 1968 r., znowu możliwe. Dzieła Geremka w MSZ dokończył Sikorski. Ludzie „korporacji Geremka” masowo pojawili się w jego otoczeniu, a on sam skutecznie „dba” o nich, chyba spłacając w ten sposób dług z kampanii wyborczej. Gabinety dyrektorskie ministerstwa wypełniły się – tak, jak za czasów Geremka – prawdziwymi weteranami grupy „wujka Bronka”. Przyglądając się polskim dyplomatom, nie sposób nie zauważyć, że najatrakcyjniejsze ambasady otrzymali w mniejszym lub większym stopniu związani z nieboszczką UW. Całą dwulicowość Sikorskiego można by streścić w nominacji Ryszarda Schnepfa na ambasadora w Waszyngtonie. Schnepf to ważna postać „lobby żydowskiego”: jego ojciec, funkcjonariusz Informacji Wojskowej, przez wiele lat stał na czele Związku Religijnego Wyznania Mojżeszowego, a sam syn w latach 90. był dyrektorem w Fundacji Shalom, kierowanej przez Gołdę Tencer i Szymona Szurmieja. Gdy przypomnimy, że od dwóch lat konsulem generalnym w Nowym Jorku jest czołowa filosemitka Ewa Juńczyk-Ziomecka, a w Los Angeles Joanna Frybes-Kozińska, można wręcz powiedzieć, że stosunki polsko-amerykańskie Sikorski zamienił w stosunki żydowsko-amerykańskie. Po 1944 r. Stalin z pełnym cynizmem powierzył władzę w Polsce etnicznym mniejszościom, umieścił kolaborujących z Sowietami Żydów na kluczowych stanowiskach w partii i administracji państwowej. Najważniejsze ministerstwa, w tym spraw zagranicznych, zostały obsadzone przez jej przedstawicieli. Był to wyrachowany zamysł socjotechniczny dla zniewolenia i podzielenia Polaków. Mniejszość poddawała się łatwej kontroli, była w opozycji do większości, spełniała wszystkie polecenia nowego okupanta. Ważne także były motywacje ideologiczne, tj. jej historyczne zauroczenie komunizmem. Stalin po wojnie przysłał do Polski tysiące takich agentów, aby w miejsce wyniszczonych polskich elit stanowili trzon nowej „polskiej” inteligencji. Najważniejsze stanowiska rządowe objęli wywodzący się z KPP ludzie narodowości żydowskiej, ci sami, którzy 17 września 1939 r. „całowali sowieckie czołgi” we Lwowie i Białymstoku. Z sowieckiego punktu widzenia byli wprost bezcenni. Nieskażeni patriotyzmem gwarantowali brak jakichkolwiek skrupułów w sprawach narodowych. Pod tym względem Sowieci się nie zawiedli. Gorliwość kolaborantów była wielka. Jakże przewrotnie w świetle powyższego brzmią żądania organizacji żydowskich pod adresem Polski – „zadośćuczynienia za krzywdy, jakich doznała ludność żydowska na skutek komunistycznych prześladowań”. Ich zdaniem mniejszość ta była obiektem brutalnej dyskryminacji z rąk komunistów-Polaków i oddana w „polską niewolę”. W 1968 r. różni „Michniki i Szlajfery” spreparowali „powracającą falę polskiego antysemityzmu” oraz exodusu resztek Żydów z ziemi polskiej, emigrację „oddanych członków partii” do Izraela. Przed „okrągłym stołem” zaczęto przedstawiać marcowych emigrantów jako wcielenie oporu antykomunistycznego, wręcz uosobienie wszelkich cnót i zasług. Trafnie ujął to J. Eisler, który przyznał, iż współczesnych polityków polskich zrobiła marcowa propaganda komunistyczna. Można zaryzykować analogię, że tak, jak Stalin w 44 r. sięgnął do Bermana i Minca, tak Jaruzelski manewr ten powtórzył z Geremkiem i Michnikiem. W 1989 r. ludzie pokolenia marca swych przedstawicieli wprowadzili do wszystkich ważnych struktur rządowych (a i antyrządowych na wszelki wypadek). Okazało się, że w suwerennej RP aby zostać ambasadorem, najlepiej być marcowym kombatantem. Gdy w dodatku pochodziło się z rodziny sowieckich agentów albo innych TW – zawrotna kariera była niemal zagwarantowana. To dlatego syn KPP-owca i stalinowskiego dyplomaty, gdy „wypomniano” mu ojca, odparował: przecież w 1968 r. mówiliśmy wam, że wrócimy! W niektórych przypadkach na dyplomatycznych stołkach siedzi już drugie, a nawet trzecie pokolenie pochodzącej od stalinowskich władców Polski tej mniejszości. Właściwie nic się nie zmieniło. Mniejszość ta jak rządziła, tak rządzi. Reprodukcji pokoleniowej i swoistemu ideologicznemu recyclingowi podlega kolejne pokolenie KPP-owców. Dzisiejsza dekomunizacja w Polsce lub raczej jej nieudane próby nie sięgają istoty problemu polskiego stalinizmu, gdzie Żydzi byli kastą rządzącą, a co najmniej znaczną jej częścią. Pociągnięcia dekomunizacyjne, które przede wszystkim powinny były objąć stalinowskich siewców komunizmu oraz ludzi pokroju Michnika, Urbana i Geremka, dotknęły jedynie szeregowych członków PZPR i zazwyczaj tylko tych, którzy walczyli o wpływy z KOR-owcami. W 1989 r. w MSZ zaroiło się od nazwisk „z notesu wujka Bronka”: Szlajfer, Meller, Minc, Reiter, Schnepf, Winid, Kranz, Ananicz, Lindenberg, Perlin. Wszyscy kolejni włodarze ministerstwa mieli bardzo dziwną predylekcję do obco brzmiących nazwisk, mimo świadomości, że nie zawsze są prawdziwe. Modelowym wręcz przykładem owych „80 procent stanowisk” jest Ryszard Schnepf – autor haniebnej nagonki na Jana Kobylańskiego, syn pochodzącego z Ukrainy żydowskiego funkcjonariusza NKWD, oficera Informacji Wojskowej, jednego z szefów społeczności żydowskiej w PRL. Innym znamiennym przykładem „udanej” wymiany elit i „recyklingu” pokoleniowego w Polsce posierpniowej, gdy dyplomacja padła łupem opcji narodowościowej związanej z nomenklaturą PRL sprzed marca 1968 r., czyli de facto tych samych, co za czasów Bieruta i Bermana elit władzy, jest Stefan Meller – potomek agenta Kominternu i oficera Informacji Wojskowej. I w jego przypadku pokoleniowa zmiana warty udała się znakomicie. Wywodzący się rodzinnie z kręgów agenturalnej, antypolskiej organizacji znalazł się w pierwszym szeregu budowniczych Rzeczypospolitej. W suwerennej RP doszło przy tym do bezprecedensowej sytuacji. Dwóch potomków stalinowskich oficerów – Cimoszewicz i Meller, zostaje, jeden po drugim, ministami SZ. W jakim innym kraju możliwa byłaby tak żelazna logika postępowania, precyzja w obsadzie kluczowego stanowiska? Oprócz „sprawdzonego patrioty” Geremka za głównego konstruktora narodowościowej polityki personalnej dyplomacji można uznać… Urbana i jego organ prasowy – tygodnik „Nie”. I to bez względu na to, kto w MSZ rządzi. Gdyby przyjrzeć się bliżej jego działalności, to można spostrzec, że niejednego dyplomatę wypromował i niejednemu karierę złamał. Swoistą „filozofię kadrową” Urbana dobrze ilustruje zamieszczony w jego szmatławcu cytat, a raczej instrukcja: „Prawdziwi zwolennicy suwerenności codziennie pokazują, że Polska, w której zechce żyć większość Polaków, suwerenna być nie może. Jej władcami byliby bowiem Rydzyk, Świtoń, Glemp, Olszewski”. Wbrew logice – duże znaczenie w sprawach kadrowych mają… żony ministrów. Pokrewieństwo z nimi procentuje znakomicie. Krzysztof Krzymowski, ambasador RP w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest siostrzeńcem Zofii Lewin, połowicy Bartoszewskiego. W karierze pomaga też żona stosownego pochodzenia. Raban wszczęty w związku ze zdemaskowaniem przez „Nasz Dziennik” komunistycznego kapusia, dziennikarza „Polityki”, ambasadora w Indiach Krzysztofa Mroziewicza, miał chyba zgoła inne powody. Mroziewicz aureolą dziennikarskiej sławy opromieniony został po roztropnym ożenku z Alicją Albrecht, córką Jerzego, starego KPP-owca, byłego sekretarza KC PZPR. Wiele wskazuje, że inną, ale też oryginalną i niezwykle skuteczną metodę robienia kariery obrała Regina Jurkowska (była konsul przy Schnepfie i Gugale w Urugwaju), zgłaszając się, z własnej inicjatywy, na świadka obrony w procesie wytoczonym przez Sikorskiego J. Kobylańskiemu. Jak widać – na nagrodę nie czekała długo. Jest wicedyrektorem Departamentu Współpracy z Polonią. Także nabór, a raczej selekcja młodzieży do pracy w MSZ przebiega w sposób świadczący o zamiarze szybkiego uwalniania Polski od chorej i ksenofobicznej części „populacji” (żeby użyć ulubionego słowa red. Skalskiego z „GW”). Wśród dyplomatycznego narybku mamy: wnuka szefa dystryktu loży B’nei B’rith w II RP i wnuka ostatniego w okresie międzywojennym Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Narodowej Polskiej. Są też byli stażyści Fundacji Sorosa i Fundacji Shalom. Nikt nie chce ich piętnować za przeszłość ojców. Ale czy w pierwszym szeregu dyplomacji suwerennej Rzeczypospolitej powinny być dzieci funkcjonariuszy KPP, ludzi wywodzących się rodzinnie z kręgów agenturalnej, antypolskiej organizacji? Jeśli ojciec był sowieckim agentem, czy syn może być polskim patriotą i przyzwoitym człowiekiem? Wydaje się to bardzo mało prawdopodobne. Jabłko od jabłoni niedaleko pada. Wszyscy wymienieni, ze Schnepfem na czele, twierdzą, że w dyplomacji znaleźli się dzięki posiadanym kwalifikacjom, talentowi lub szczęściu, a nie powiązaniom rodzinnym. Wydaje się jednak, że ich kariery i, jak w przypadku Schnepfa, funkcje społeczne i urzędy to następstwo „zapobiegliwości” Bermana, Geremka lub Kiszczaka. Także Lewica przejawiała, co nie dziwi, słabość do potomków „desantu wschodniego”. Zakompleksiona wobec USA SLD ewidentnie starała się kokietować Waszyngton poprzez przypodobanie się kręgom żydowskim. Wybraniec Rosatiego Daniel Passent w swym pożegnalnym felietonie, przed wyjazdem do Chile, napisał: ojczyzna powierza mi zaszczytny obowiązek ambasadora RP, zostaję ambasadorem wszystkich Polaków., co w jego wykonaniu zabrzmiało jak kpina, zwłaszcza, że w innym miejscu przyznał, iż jednym z powodów jego wyjazdu do Chile jest fakt, że czuje się zmęczony Polską. Urodzonemu w Kołomyi w 1941 r. w dobrych sowieckich czasach Andrzejowi Załuckiemu zawdzięczamy niezapomnianą humorystyczną i zarazem rodzajową scenkę: w doborowym towarzystwie – z jednej strony Primakowa (Jojny Finkelsteina), a z drugiej „naszego” ambasadora w Moskwie, Geremek w lutym 1998 r. ni stąd, ni zowąd, oświadczył: polskie sprawy są w polskich rękach. Ku zdumieniu otoczenia Geremek szczególnie zainteresował się losem Marka Greli, dyplomaty ściśle powiązanego z SLD, PZPR i innymi „organami” oraz Rosatim. Skąd owa troska? Sprawa wydaje się prosta: spowinowacenie etniczne i zasługi wobec narodu wybranego. Dowody? Grela był autorem decyzji rządowej z 1997 r. o przekazaniu 40 kg złota, wartości pół miliona dolarów na fundację pomocy ofiarom Holocaustu. Była to ostatnia część zdeponowanego po wojnie w skarbcach zachodnich należnego nam kruszcu, zrabowanego z NBP przez hitlerowskie Niemcy. Adam Daniel Rotfeld w ciągu kilku miesięcy swego urzędowania wypromował i rozesłał po świecie, niczym Trocki, kurierów Kominternu, kilkunastu wysokich rangą dyplomatów „etnicznego chowu”. Sam Rotfeld utrzymuje, że z powodu „niesłusznego nazwiska” i tzw. złego wyglądu kariery w dyplomacji PRL nie zrobił. Do MSZ w 1956 r. nie został przyjęty, mimo iż – jak twierdzi – był jednym z trzech, którzy zdali egzamin celująco. W znajdujących się w archiwach IPN meldunkach operacyjnych MBP (przypomnijmy, wówczas zarządzanego przez Fejgina i Różańskiego) zarzucono mu kontakty z syjonistami (m.​in. ze spokrewnionym z nim ojcem obecnego ministra finansów). Tenże Rotfeld, eksponent dyplomatycznej elity RP, tak dla „Rz” wyłożył teoretyczne podwaliny teorii tworzenia elit: naród pozbawiony elit jest tłumem, motłochem, a nie społeczeństwem. Jak widać, elita MSZ została stworzona, chociaż niepolska, ale motłoch… pozostał. Czy od przedstawiciela mniejszości narodowej można oczekiwać reprezentowania i obrony polskiego interesu narodowego? Czy nie dojdzie u niego, prędzej czy później, do konfliktu identyfikacyjnego i poczucia lojalności? Ryszard Schnepf, jako minister w kancelarii premiera, szczególnie gorliwie zajmował się lobbingiem na rzecz organizacji żydowskich z USA, domagających się od Polski miliardowych odszkodowań za mienie pozostawione w Polsce. Jest także współzałożycielem i członkiem loży – B’nai B’rith, która oficjalnie za cel stawia sobie walkę o przejęcie mienia żydowskiego. Czy, jako ambasador RP, da tym roszczeniom właściwy odpór? Wobec kogo przeważy poczucie lojalności? Jacek Chodorowicz, formalnie „ambasador wszystkich Polaków” w Tel Awiwie, pierwsze urzędowe kroki skierował do Dawida Pelega dyrektora World Jewish Restitution Organization, chyba tylko po to, aby wysłuchać jego roszczeń majątkowych wobec Polski i pilnie przekazać je rządowi RP! Za swą pierwszą powinność dyplomatyczną uznał także wystąpienie o przyznanie honorowego obywatelstwa polskiego szefowi Mosadu. Tadeusz Chomicki, ambasador RP w Pekinie, z uwagi nie tylko na wzrost w MSZ zwany „Dawidkiem”, u zarania swojej dyplomatycznej kariery był dyrektorem komórki kontrolującej eksport broni. Utworzył tzw. listę negatywną, czyli wykaz państw, do których broni eksportować nie wolno. Była ona dłuższa od analogicznej ONZ i USA. Straciliśmy z tego powodu duże pieniądze, przerywając zyskowny eksport, m.​in. do krajów arabskich i Birmy. Słuszne zatem wydaje się podejrzenie, że głównym jej celem było zrujnowanie branży, a prawdziwą hipoteza, iż pozostający w polskich rękach przemysł zbrojeniowy skazany został na zagładę i rugowanie z rynków, a jego produkcja zastąpiona miliardowym importem z… Izraela. Od wielu już lat Polska i Polacy są obiektem wściekłej kampanii plugawienia, inspirowanej przez międzynarodowe środowiska żydowskie. Tymczasem urzędnicy MSZ, z wyrachowania i z premedytacją, uprawiają propagandę szkodzącą wizerunkowi Polski za granicą, sprzeczną z jej interesami, a nawet jej wrogą. Wysłannik RP w Pekinie swym kretyńskim wygłupem kompromituje w oczach zagranicy kraj, z którego się wywodzi, Polskę. Czyż to nie my Polacy, a zwłaszcza sprawdzony polski patriota – Jan Kobylański – jesteśmy uprawnieni do nazwania osobnika, który stoi za nominacją Chomickich, Chodorowiczów, Schnepfów, który utożsamia się ze środowiskami antypolskimi, tytułem: antypolak i typ spod ciemnej gwiazdy? Krzysztof Górecki Autor jest pracownikiem MSZ, pisze pod pseudonimem. Felieton ukazał się pierwotnie w ogólnopolskim tygodniku „Warszawska Gazeta”. Źródło: , 9 luty 2013. =================================== =============================== ============================
800 119 119 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Czynny codziennie w godz. 14:00-22:00, bezpłatny, anonimowy. Dostęp do kontaktu z psychologiem, psychoterapeutą, pedagogiem. Dostęp do czatu online ze specjalistą: https://800119119.pl. 19288 – Młodzieżowy Telefon Zaufania, pon.-pt. 15:00-19:00.
1 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2774 Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47. Posty: 6183 IP: Poziom: Szkolniak 17 maja 2012 08:15 | ID: 784555 Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Telefonów Zaufania... W naszym kraju funkcjonuje wiele numerów na które mogą zadzwonić ofiary przemocy lub wykorzystywania seksualnego, wiedzące o jakimś przestępstwie, cierpiące z powodu poważnych chorób takich jak depresja czy AIDS lub po prostu potrzebujące rady lub przyjacielskiej rozmowy... Czy według Was takie telefony są potrzebne i mogą pomóc? Zdarzyło Wam się korzystać z ich usług? Czy w razie potrzeby znacie numer na jaki można zadzwonić? Zapraszam do dyskusji! 1 kwadracik Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 16-01-2011 16:14. Posty: 11242 17 maja 2012 11:47 | ID: 784644 Nie zdarzyło misię korzystać z telefonów zaufania,ale myślę,że maja racje bytu i sa jest tak,że duzo łatwiej wygadac się czy poprosić o radę obcą osobę,anonimowość też pomaga w otwarciu rozmowa moze uratować życie albo też pomóc podjąć kroki,które pozwolą wyjść z trudnej sytuacji.
Wprowadziliśmy zmiany w strukturze działów - zobaczysz je tutaj! Nr do telefonu zaufania, całodobowe. MrMarcinMarek. MrMarcinMarek. QuarK. MrMarcinMarek. japeirdole, CHYBA PISZĘ ŻE CAŁODOBOWE. Odnośnik do komentarza. UniBag. annamaria Tue, 26 Apr 2005 - 17:40 Co o nich sÄ…dzicie sÄ… potrzebe czy nie?ze swojego doĹ›wiadczenia wiem ze ci ludzie w telefonie potrafiÄ… co Wy o tym sÄ…dzicie. Mika Tue, 26 Apr 2005 - 18:12 moim telefonem zaufania jest moja przyjaciółka nie wiem co musiaĹ‚oby pchąć mnie do tego ĹĽeby dzwonić do obcych ludzi-moĹĽe jestem za twarda,a moĹĽe mam przyjaciół ktĂłrzy znajÄ…c mnie,lepiej mi pomogÄ…? ale nie kaĹĽdy "ma tak jak ja" ,napewno sÄ… ludzie ktĂłym takie telefony sÄ… potrzebne,gdyby tak nie byĹ‚o pokasowaliby takie numery pomocy marsjanka Tue, 26 Apr 2005 - 18:46 KiedyĹ› zastanawiaĹ‚am sie jak to siÄ™ dzieje, ĹĽe na kilku forach sÄ… te same tematy...identyczne. dzisiaj dostaĹ‚am prawdziwÄ… odpowiedĹş na moje wÄ…tpliwoĹ›ci.... sama zaĹ‚oĹĽyĹ‚am na innym forum post o tym temacie Ja pod wpĹ‚ywem wywiadu w TVP po Telexpresie... A Ty? A wracajÄ…c do tematu... wolÄ™ forum od telefonĂłw. moko. Tue, 26 Apr 2005 - 18:54 Telefony zaufania ( w sumie osoby siedzÄ…ce po drugiej stronie lini telefonicznej) pomagajÄ…. MogÄ… pomĂłc osobie dzwoniÄ…cej uzyskac informacje w sprawie znalezienia odpowiedniej formy pomocy, wysĹ‚uchajÄ…, porozmawiajÄ…, nie wypaplajÄ… bliskim niczego. OdnoĹ›nie telefonu zaufania a forum. Telefon zaufania " zapewnia" anonimowość, forum nie. WiÄ™kszość osĂłb ma telefon, internet ma znikoma wciÄ…z liczba ludzi. annamaria Fri, 29 Apr 2005 - 13:24 Ja numery telefonĂłw znalazĹ‚am w internecie chociaz sama nie mam komputera ale korzystam z kafejek wybraĹ‚am sobie kilka telefonĂłw i dzwonie do tego ktĂłry uznaĹ‚am za najlepszy To jest wersja lo-fi głównej zawartoĹ›ci. Aby zobaczyć peĹ‚nÄ… wersjÄ™ z wiÄ™kszÄ… zawartoĹ›ciÄ…, obrazkami i formatowaniem proszÄ™ kliknij tutaj.
Poseł KO Artur Łącki zwrócił się do Donalda Tuska ze słowami: "Przepraszam, panie premierze, ale wykazałem się niesubordynacją". Łącki przekazał 425 zł na Dziecięcy Telefon Zaufania. Tusk apelował wcześniej, aby kwotę tę, którą Kancelaria Sejmu przelała posłom w związku z Polskim Ładem, politycy przekazali WOŚP.

Gdzie dzwonić, jeśli mam problem? Bielsko-Biała 812-26-67 Katolicki Telefon Zaufania Bochnia 611-95-95 Telefon Zaufania „Arka” Częstochowa 365-22-55 Jasnogórski Telefon Zaufania Dębica 773-08-09 Telefon Zaufania „Arka” Gdańsk 58 380 21 41 Katolicki Telefon Zaufania Archidiecezji Gdańskiej NADZIEJA, czynny codziennie oprócz niedziel i świąt w godzinach - Katowice 253-05-00 Katolicki Telefon Zaufania (całodobowy) Licheń 270-81-32 Telefon Zaufania przy Licheńskim Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym Mielec 681-81-41 Telefon Zaufania „Arka” Nowy Sącz 442-07-63 Telefon Zaufania „Arka” Poznań 865-10-00 Katolicki Telefon Zaufania Radom 0800-311-800 Linia Braterskich Serc Siedlce 0800-644-447 Telefon Zaufania Diecezji Siedleckiej Sosnowiec 292-98-93 Katolicki Telefon Zaufania Tarnów 627-40-44 Telefon Zaufania „Arka” Tychy 217-09-88 Katolicki Telefon Zaufania „Matka w potrzebie” (czynny poniedziałki i czwartki Wrocław 321-35-46 Duszpasterski Telefon Zaufania Szczecin: 91 885 1111 i 0 801 009 741 (od poniedziałku do soboty w godz. 17:00 - 20:00 z wyjątkiem świąt kościelnych) Jeśli przy konkretnym telefonie nie podano bliższych informacji są one czynne zazwyczaj tylko w godzinach wieczornych 18-21, prócz niedziel i najczęściej świąt oraz wakacji. «« | « | 1 | » | »»

\n \nwojskowy telefon zaufania forum
.